Sweterek w poprzek robiony powstaje w bólach.
Masakraaaa....
Chyba przez ten upał i jeszcze moherek na kolanach,
to jednak nie jest pora na dzierganie z ciepłych włóczek.
Niestety Kid Silk Austermann, to nie to, o czym myślałam.
Jeszcze rękawy...
mam nadzieje, że klientka będzie zadowolona :(
mam nadzieje, że klientka będzie zadowolona :(
Dobrze wygląda.
OdpowiedzUsuńA ten kid silk, jest gorszy od innych producentów?
Czym się różni?
Sama go zakupiłam,oczekuję przesyłki.
A innego jeszcze nie miałam w dłoniach.
Gorąco pozdrawiam.:)
Już wygląda wspaniale ,ja bym nie dorabiała rękawów . Co do kid silk to ja co prawda robiłam z niego zima ale dodatkowo byłam obłożona cienkim materiałem , bo w przeciwnym razie kudły miała bym dosłownie wszędzie .Zresztą moher jest ciężki do zrelaksowania się ......
OdpowiedzUsuńjest piękny.rękawy dopełnią go doskonale.oj,klientka będzie zachwycona!
OdpowiedzUsuńpiękny kolor, świetny fason. bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńJuż wygląda bardzo szykownie, ale takiej pracy nie zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńBiedna Gosia....ten kto cie w to wpuścił dostanie za swoje....bo wiem, że tez ma te włóczke...
OdpowiedzUsuńI to ta wlóczka puchata tak dręczy? Nie jest dobra?
Szkoda, bo kolor ma przepiekny....a Scrumpt jest chyba rewelacyjny...przynajmniej on??
Gosia....prawdziwe dzieła powstaja w bólach....a ten juz wygląda przeslicznie...
Powstaje kolejne cudeńko. Czekam na efekt końcowy :)
OdpowiedzUsuńBędzie zadowolniona,co ma nie byc:))bedzie slicznie:)nie sądzę żebys zrobiła go poniżej swojego wysokiego poziomu:))))
OdpowiedzUsuńMałgosiu jaka TY jesteś pracowita aż przyjemnie popatrzyć, ja niestety mam dużo pracy w moim ogrodnictwie i mało czasu mogę poświęcić drucikom:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Już jest wspaniały!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa tam na miejscu klientki byłabym zadowolona :)
OdpowiedzUsuńbędzie dobrze ,mi się podoba
OdpowiedzUsuńKid Silk AUSTERMANN nie jest może gorszym moherkiem, ale ma coś, co mi nie odpowiada. Niestety gubi włosek i to mocno, czego nie znoszę, a gubi jego dość sporo jak na moherek i podgryza. A gryzienie u mnie nie wchodzi w rachubę. Jedynym jak do tej pory Kid Silkiem, który pokochałam bezgranicznie jest Kid-Silk Dropsa.
OdpowiedzUsuńGosia, jak Ty to robisz, że u Ciebie wszystko takie równiutkie???
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie już wygląda :) Klientka z pewnością zadowolona będzie :)