Dzwonek do drzwi i ...... o....h...........m..... zaniemówiłam.
Dostałam od Marioli z Wysp Brytyjskich przepiękne, własnoręcznie wykonane dwa naszyjniki.
Kamienie, to krzemień pasiasty i tygrysie oko.
Jestem pod wielkim wrażeniem. Są po prostu obłędnie obłędne:)
Mariolu jeszcze raz dziękuję....
Fantastyczny prezent,a w pierwszym momencie myślałam,że to Ty zabrałaś się za coś innego niż swetry :D
OdpowiedzUsuńu mnie to nigdy nic nie wiadomo;)
OdpowiedzUsuńŚliczności!!! cóż znaczą moje filcowe korale przy takich cudeńkach ;d
OdpowiedzUsuńO matko!!! Brak słów.... Cudne:))
OdpowiedzUsuńMadziu!!!! bo sie obrażę, focha strzelę ;)
OdpowiedzUsuńTwoje korale są piękne i noszę je z dumą....
o mamuniu, zwłaszcza ten potrójny przemawia do mnie:) dobrze, ze daleko mieszkasz, bo chciałabym pożyczac:)))
OdpowiedzUsuńdo mnie przemawiają oba, noszę na zmianę;)
OdpowiedzUsuńOk, ok, żartowałam ;P Tylko nie strzelaj focha...bo tego nie zniese ;d
OdpowiedzUsuńCudowne naszyjniki:)
OdpowiedzUsuń