Zajawka daje nadzieję na coś superowego. A Kizia przypomina mi moją kotkę Kacpra, która dwa lata temu odeszła ze starości przeżywszy u nas od maleńkiego kociaczka 14 lat. Może dziwne imię dla kotki, ale jak ją dostaliśmy, to miał być na 100% kocur, a po pół roku okazało się, że to jednak kotka, jak zaczęła dziwnie "tyć" ;P
Kocio burasek - wielka miłość mojej mamy. Tzn. wszystkie buraski. Rozkosznie wygląda takie zrelaksowane futro;) Serdecznie dziękuję za wszystkie PRZEMIŁE słowa. Taki miód po obiedzie to cudowny deser;) Lecę pobuszować po Twoim blogu:)
Podrap Kizie za uszkiem...a na co ona polowała, na kłebuszki? To jest domowy czy "nadworny" kot?
OdpowiedzUsuńA te srebrności wyglądaja zachęcająco...nawet bardzo!!:))
Sreberko śliczne:)
OdpowiedzUsuńa Mizia jest kotem nadworno-pokojowym:)
Gonia, daj trochę odetchnąć, co? Już kolejny projekt rozpoczęty... Jakiś maraton masz ...
OdpowiedzUsuńKolor i błysk tej włóczki lace jest za..fajny ;)
Zajawka daje nadzieję na coś superowego. A Kizia przypomina mi moją kotkę Kacpra, która dwa lata temu odeszła ze starości przeżywszy u nas od maleńkiego kociaczka 14 lat. Może dziwne imię dla kotki, ale jak ją dostaliśmy, to miał być na 100% kocur, a po pół roku okazało się, że to jednak kotka, jak zaczęła dziwnie "tyć" ;P
OdpowiedzUsuńNiech ktoś zatrzyma wreszcie gonię, ja wysiadam (lalala) :) A to nawet nie ja macham tymi drutami 24h na dobę. Gonia, skąd Ty bierzesz na to siłę???
OdpowiedzUsuńkot jest super koci moj domowy gdzies biega , przyjdzie jak zglonieje , ja poprosze ta wloczke!!!!!pozdrawiam
OdpowiedzUsuńuuu jakie fajne kocię,
OdpowiedzUsuńa jaki piękny kolor włóczki....
i znowu powstaje coś pięknego
OdpowiedzUsuńKocio burasek - wielka miłość mojej mamy. Tzn. wszystkie buraski. Rozkosznie wygląda takie zrelaksowane futro;)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za wszystkie PRZEMIŁE słowa. Taki miód po obiedzie to cudowny deser;) Lecę pobuszować po Twoim blogu:)
Kizia Mizia jest urocza a sweter się super zapowiada
OdpowiedzUsuń