Sklep

piątek, 14 stycznia 2011

Piątek...

Zmęczona już jestem Lady's....jeszcze jedna i na razie stop.
Wiktorii tylko muszę zrobić tunikę z kapturem, bo sobie zażyczyła na urodziny. Tak więc musiałam domówić jeden motek MOHAIR 6000 w kolorze granatowym.....kolor jest obłędny, wpada w morską, ciemną zieleń.
A wszystko spowodowane jest odkryciem nowego super łatwego wzoru na szal, także stąd wynika moje zniecierpliwienie. No i muszę zrobić jeszcze jeden prezent, dla mojej znajomej.....przemilczę kogo:)

Siedzę....siedzę przed laptopem...szatana wymysł...i znowu odkryłam fajny wzorek. Już mnie ściska aby zacząć. No i embargo szlag trafił. Nie dość, że w dziewiarce złożyłam zamówienie, to jeszcze u Pani Basi w BIFERNO. Co mnie cholera podkusiło. Nie mam pieniędzy na życie, na benzynę. Chyba niedługo włóczki zacznę jeść ;)
Wika mnie zabije...........

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz