Jestem z siebie dumna....
W końcu wyszła tak jak chciałam. Robiłam na drutach nr 9 i moher wygląda tak jak powinien. Jest piękną, delikatną mgiełką.
Nie wiedziałam jak nazwać, ponieważ kolor kojarzył mi się z lodami pistacjowymi, ale w końcu wygrały lilie....nenufary.
Uważam skojarzenie za idealne. Przebłyski melanżu zieleni i błękitu.....aplikacja z wełny czesankowej.
Zużyłam dwa i pół motka MOHAIR 4000 ISPE nr 027. Długość tuniki 72 cm, rozmiar 36.
Skład włóczki: 80% mohair, 14% lana, 6% nylon.
(43 oczka)
Piękności :****
OdpowiedzUsuń