Powstaje kolejne poncho. Tym razem w przepięknym odcieniu "zgniłej" zieleni. Vivaldi jest bardzo cieniutki, dlatego do towarzystwa dostał koleżankę Firenze. Nabrałam 64 oczka.
Embargo na zakup włóczki, totalna mania robótkowa, czyli o tym jak zmieniło się moje życie
piątek, 8 kwietnia 2011
PONCHO- ANGORA RAM nr 3088 i ANGORA CLASSIC YarnArt nr 944 cd.
Poncho otrzymało tradycyjnie aplikację z wełny czesankowej. Ostatnio nabyłam przepiękne melanże, aż się chce pracować i tworzyć. Zdjęcie nie oddaje uroku aplikacji jak również dzianiny i pomimo mojego psioczenia na angory, efekt końcowy zachwycający. Oczywiście dla mnie:)
Przy szyi jak również dół poncho wykończyłam szydełkiem, bodajże nazywa się to półsłupkiem.
Uwielbiam wykończenia szydełkowe, nadają dzianinie charakteru.
Poncho cena 139,00PLN- SPRZEDANE
Przy szyi jak również dół poncho wykończyłam szydełkiem, bodajże nazywa się to półsłupkiem.
Uwielbiam wykończenia szydełkowe, nadają dzianinie charakteru.
Poncho cena 139,00PLN- SPRZEDANE
PONCHO- ANGORA RAM nr 3088 i ANGORA CLASSIC YarnArt nr 944
Poncho skończone.... Poproszono mnie o zrobienie narzutki-poncho z moheru Vivaldi. Próby dokonałam na tańszych moteczkach.
Robiłam do tej pory tylko i wyłącznie z prostokątów, jednego lub dwóch. Teraz zrobiłam na okrągło, na drutach KP na żyłce nr 8 z e-dziewiarka.
Połączyłam dwie nitki włóczki, bo chciałam, aby szybko robótka przybierała na wielkości.
Oczywiście sierota boska zakupiłam włóczkę chyba w zaćmieniu mózgu i ogarnięciu pomroczności jasnej.
Angory Ram nie znoszę, a Angora Classic żre żywcem. Aby nie było końca mej głupoty, to na dodatek kolor Angory Ram okropnie popielaty, gołębi w niebieski wpadający, brrrrr. Musiałam koniecznie złagodzić szlachetnym wyglądem, a takowy posiada Classic. I takim to sposobem powstało całkiem, całkiem poncho.
Wymiar w najszerszym i najdłuższym miejscu, na połowę złożone 64cmx92cm. Nabrałam 64 oczka.
Na razie schnie, tak więc zdjęcia jutro...
Robiłam do tej pory tylko i wyłącznie z prostokątów, jednego lub dwóch. Teraz zrobiłam na okrągło, na drutach KP na żyłce nr 8 z e-dziewiarka.
Połączyłam dwie nitki włóczki, bo chciałam, aby szybko robótka przybierała na wielkości.
Oczywiście sierota boska zakupiłam włóczkę chyba w zaćmieniu mózgu i ogarnięciu pomroczności jasnej.
Angory Ram nie znoszę, a Angora Classic żre żywcem. Aby nie było końca mej głupoty, to na dodatek kolor Angory Ram okropnie popielaty, gołębi w niebieski wpadający, brrrrr. Musiałam koniecznie złagodzić szlachetnym wyglądem, a takowy posiada Classic. I takim to sposobem powstało całkiem, całkiem poncho.
Wymiar w najszerszym i najdłuższym miejscu, na połowę złożone 64cmx92cm. Nabrałam 64 oczka.
Na razie schnie, tak więc zdjęcia jutro...
poniedziałek, 4 kwietnia 2011
Poprawiony schemat czarnego
Dołączam poprawiony schemat. Chyba źle narysowałam rękaw i powstało dużo pytań.
Teraz dokładnie widać jak on wygląda. W poprzednim poście w komentarzach napisałam jak robię górę rękawa.
I to byłoby na tyle :)
Aha jeszcze jedno, rozmiar swetra to 38/40.
Teraz dokładnie widać jak on wygląda. W poprzednim poście w komentarzach napisałam jak robię górę rękawa.
I to byłoby na tyle :)
Aha jeszcze jedno, rozmiar swetra to 38/40.
niedziela, 3 kwietnia 2011
SWETER- KID MOHAIR CONFETTI nr 02 i DLG nr 85 cd.
Sweter robiony w poprzek. Powstał z 6 motków confetti z e-dziewiarka oraz ok. 800m DLG z zamotane.pl.
Druty nr 6,5.
Troszkę podgryza, ale tylko troszkę.....
Wyszedł bardzo dopasowany i rękawy nie ciągną, co często zdarza się przy takim fasonie.
Druty nr 6,5.
Troszkę podgryza, ale tylko troszkę.....
Zmiana!!!!
Założyłam dzisiaj sweterek. NIE GRYZIE!. Jest bardzo miły.
Czekam kiedy wyjdę z domu i zrobię jego inaugurację :)Wyszedł bardzo dopasowany i rękawy nie ciągną, co często zdarza się przy takim fasonie.
sobota, 2 kwietnia 2011
piątek, 1 kwietnia 2011
IGRASZKOWY KONKURS 1 maja
Kolejny Konkurs-Rozdawajka!
Rozstrzygnięcie i ogłoszenie wyników losowania 1 maja.
Nagrodą jest kukurydziana tunika.
Opisana jest w poście pt.:
"Lady in yellow"
Zasady:
- umieść komentarz pod tym postem
- jeśli nie posiadasz bloga, a masz ochotę wziąć udział w losowaniu pozostaw
adres mailowy - informację o zabawie umieść na swoim blogu z adnotacją
"Igraszkowy Konkurs 1 maja" - losowanie 1 maja
- ZAPRASZAM DO UDZIAŁU W KONKURSIE!!!
Losowanie Igraszkowego Konkursu 1 kwietnia
:) to nie jest prima aprilis.
Losujemy dzisiaj...
Dziękuję wszystkim osobom odwiedzającym, które zostawiły swój ślad i przepraszam, nagroda i tym razem jest jedna. Z bólem serca przystępuję do losowania, ale od razu zaznaczam, za moment kolejny konkurs.
Nie smućcie się :)
Losujemy dzisiaj...
Dziękuję wszystkim osobom odwiedzającym, które zostawiły swój ślad i przepraszam, nagroda i tym razem jest jedna. Z bólem serca przystępuję do losowania, ale od razu zaznaczam, za moment kolejny konkurs.
Nie smućcie się :)
Zaczynamy, nie spodziewałam się tak dużej frekwencji:
i wygrywa:
Spes proszę o kontakt mailowy.
Gratuluję serdecznie :)
....to moja pierwsza wydziergana tunika, mam nadzieję, że będziesz zadowolona.
poniedziałek, 28 marca 2011
Coś...
Małgosiu D. zdjęcie dla Ciebie :). Skrzywiona ciut jestem, ale słońce było, a przede wszystkim córcia moja kochana, nie umie mamusi zrobić poprawnie zdjęcia :):)
Jestem w płaszczyku z osiedlowego sklepiku i chuście mojej produkcji.
Jestem w płaszczyku z osiedlowego sklepiku i chuście mojej produkcji.
niedziela, 27 marca 2011
SWETER- KID MOHAIR CONFETTI nr 02 i DLG nr 85
Lecimy dalej. Tym razem sweterek dla MNIE... i tylko dla mnie.
Confetti połączone ze 100% wełną. Nie dość, że KID MOHAIR je żywcem, to dodałam wełnę.
Szczęścia, zdrowia, pomyślności :)
Nabrałam 130 oczek. Robiony w poprzek, po obu stronach 10 oczek brzegowych dzierganych ściegiem francuskim. Druty ADDI Lace nr 6,5 na żyłce 100cm. Kid Mohair zakupiony w e-dziewiarka.
Confetti połączone ze 100% wełną. Nie dość, że KID MOHAIR je żywcem, to dodałam wełnę.
Szczęścia, zdrowia, pomyślności :)
Nabrałam 130 oczek. Robiony w poprzek, po obu stronach 10 oczek brzegowych dzierganych ściegiem francuskim. Druty ADDI Lace nr 6,5 na żyłce 100cm. Kid Mohair zakupiony w e-dziewiarka.
SWETEREK- SEDEF NAKO nr 3323 i ZEPHIR nr 52 cd.
Sweterek zakończony lub wykończony, albo ja zamęczona. Nie mogę jednej rzeczy robić dłużej aniżeli dwa dni. Każdy kolejny dzień, to męczarnia.
Zużyłam jeden motek moherku SEDEF i hmmm właśnie, ile Zephir-a?.....myślę, że pół motka, czyli 50g.
Zephir jest bardzo wydajny i delikatny. Jestem zadowolona z zakupu i już szykuję jako dodatek do kolejnego sweterka. Rękawy zrobiłam z podwójnej nitki Zephir-a.
Druty nr 7. Rozmiar 36/38. Nabrałam na tył 52 oczka, na przody i rękawy po 35 oczek.
Zużyłam jeden motek moherku SEDEF i hmmm właśnie, ile Zephir-a?.....myślę, że pół motka, czyli 50g.
Zephir jest bardzo wydajny i delikatny. Jestem zadowolona z zakupu i już szykuję jako dodatek do kolejnego sweterka. Rękawy zrobiłam z podwójnej nitki Zephir-a.
Druty nr 7. Rozmiar 36/38. Nabrałam na tył 52 oczka, na przody i rękawy po 35 oczek.
czwartek, 24 marca 2011
SWETEREK- SEDEF NAKO nr 3323 i ZEPHIR nr 52- cd.
Tył sweterka. Na dole wzorek-listki.
Zaczęłam przód. Wczoraj dokupiłam satynową wstążkę i powstanie portfelowy sweterek.
Zaczęłam przód. Wczoraj dokupiłam satynową wstążkę i powstanie portfelowy sweterek.
wtorek, 22 marca 2011
SWETEREK- SEDEF NAKO nr 3323 i ZEPHIR nr 52
Sweterek dla koleżanki.
Ma być mały, dopasowany, delikatny. Postaram się oczywiście o to. Jak na razie mam problem, ile nabrać oczek, aby stał się takim. Dzięki Zephirowi moherek łagodnieje, bo niestety, ale włóczki z nitką metalizowaną strasznie drapią.
SEDEF ma delikatny włosek, opalizującą nitkę i pochodzi z e-dziewiarka. Kolor jest bardzo letni, prawdziwy turkus.
Ma być mały, dopasowany, delikatny. Postaram się oczywiście o to. Jak na razie mam problem, ile nabrać oczek, aby stał się takim. Dzięki Zephirowi moherek łagodnieje, bo niestety, ale włóczki z nitką metalizowaną strasznie drapią.
SEDEF ma delikatny włosek, opalizującą nitkę i pochodzi z e-dziewiarka. Kolor jest bardzo letni, prawdziwy turkus.
KOMIN-SARAYLI ROZETTI nr 104-03
Włóczka zwyciężyła. Mam jej serdecznie dość. Dałam radę przerobić 1,5 motka na drutach nr 10. Komin jest olbrzymi i puchaty. Zostało jeszcze pół motka na czapkę, ale zrobię ją dopiero jesienią....uffff
Ale oczywiście na koniec, podczas zszywania nitka pękła, a raczej rozlazła się. I to byłoby na tyle, tej Pani już dziękujemy :)
Ale oczywiście na koniec, podczas zszywania nitka pękła, a raczej rozlazła się. I to byłoby na tyle, tej Pani już dziękujemy :)
ZAKUPY...
Dzisiejsze "shopping-owe" zakupy......czarny żakiet do jeansów i koszule dla Wiki, biały żakiecik dla koleżanki, a dla mnie płaszczyko-żakiet. Jest genialny, do czarnych rurek będzie rewelacyjnie pasować. Trzy rzeczy z metką. Trudno.... jutro dostawa...matko:)
poniedziałek, 21 marca 2011
SWETER- SARAYLI ROZETTI nr 104-03
Sweter nawet, nawet. Wczoraj już klęłam, ale jak rano wstałam, to o dziwo posłałam w jego kierunku uśmiech. Włóczka okropna, bezapelacyjnie do odstrzału. Ilość węzełków jest przerażająca. Tak wiem, luźny splot, ale to nie jest wytłumaczenie na jej rwanie. Przeszła samą siebie :)
Rozmiar 38.
Nabrałam 52 oczka, przerobione ściągaczem 2 na 2. Wysokość ściągacza 30cm. Po osiągnięciu takiej wysokości dodałam po trzy oczka po obu stronach przerabiając dżersejem. W ten sposób utworzyło się kimono. Następnie po obu stronach dodałam kolejne 50 oczek na rękawy. Długość rękawa 60cm. Po osiągnięciu 27cm, zamknęłam pośrodku 50 oczek na dekolt. I tym o to sposobem dobrnęłam do pleców. Lustrzane odbicie tylko, że zamykanie oczek. Pozostaje już tylko zszycie boków.....
Zużyłam 3 motki. Druty nr 8.
Zostały jeszcze dwa motki nieszczęśnicy, więc szybko wrzuciłam na druty nr 10 i robię komin.
UWAGA: ROZCIĄGA SIĘ PODCZAS NOSZENIA!!! dostałam info od córki....
Nabrałam 52 oczka, przerobione ściągaczem 2 na 2. Wysokość ściągacza 30cm. Po osiągnięciu takiej wysokości dodałam po trzy oczka po obu stronach przerabiając dżersejem. W ten sposób utworzyło się kimono. Następnie po obu stronach dodałam kolejne 50 oczek na rękawy. Długość rękawa 60cm. Po osiągnięciu 27cm, zamknęłam pośrodku 50 oczek na dekolt. I tym o to sposobem dobrnęłam do pleców. Lustrzane odbicie tylko, że zamykanie oczek. Pozostaje już tylko zszycie boków.....
Zużyłam 3 motki. Druty nr 8.
Zostały jeszcze dwa motki nieszczęśnicy, więc szybko wrzuciłam na druty nr 10 i robię komin.
piątek, 18 marca 2011
PONCHO- KARTOPU Firenze Tiftik nr 930
Poncho w ciemnym odcieniu szarości...
Wyszło bardzo duże, wymiar 63cm x150cm. Druty nr 8, jeden motek włóczki moherowej.
Aplikacja w kolorze jasnego oraz ciemnego szarego melanżu, z odrobiną żółtego, buraczkowego i zieleni.
Jest bardzo delikatne i lekkie. Można otulić się w chłodniejszy dzień.
Mam nadzieję, że spodoba się nowej właścicielce....
Wyszło bardzo duże, wymiar 63cm x150cm. Druty nr 8, jeden motek włóczki moherowej.
Aplikacja w kolorze jasnego oraz ciemnego szarego melanżu, z odrobiną żółtego, buraczkowego i zieleni.
Jest bardzo delikatne i lekkie. Można otulić się w chłodniejszy dzień.
Mam nadzieję, że spodoba się nowej właścicielce....
środa, 16 marca 2011
wtorek, 15 marca 2011
Coś...
Zmiana planów...mam zamówienie na poncho, także sweterek musi ustąpić miejsca.
A tutaj coś wyszperałam, boskie kolory i proste fasony.....obłęd obłędny :)
A tutaj coś wyszperałam, boskie kolory i proste fasony.....obłęd obłędny :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)