Embargo na zakup włóczki, totalna mania robótkowa, czyli o tym jak zmieniło się moje życie
Sklep
poniedziałek, 28 marca 2011
Coś...
Małgosiu D. zdjęcie dla Ciebie :). Skrzywiona ciut jestem, ale słońce było, a przede wszystkim córcia moja kochana, nie umie mamusi zrobić poprawnie zdjęcia :):)
Jestem w płaszczyku z osiedlowego sklepiku ichuście mojej produkcji.
Goniu żadna fotka, Ci nie przeszkodzi , jak prezencja, u Ciebie, taka, iż niejedna modelka może Ci pozazdrościć. Oba ciuszki, pięknie się komponują. Gorąco pozdrawiam:)
Goniu żadna fotka, Ci nie przeszkodzi , jak prezencja, u Ciebie, taka, iż niejedna modelka może Ci pozazdrościć.
OdpowiedzUsuńOba ciuszki, pięknie się komponują.
Gorąco pozdrawiam:)
Małgosiu pięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię :)
Płaszczyk super, chusta też. A modelka- no nie dziwię się, że się mężczyźni na ulicy oglądają ;)))
OdpowiedzUsuńchusta zachwyca :)
OdpowiedzUsuńtakie skrzywienie(choć tak bym tego nie nazwała)od słoneczka to aż przyjemnie oglądać ;)
oj, oj, aż się zaczerwieniłam, dziękuję Kobietki :)
OdpowiedzUsuńzachwycająco!
OdpowiedzUsuńElegancko!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńi cóż ja mogę powiedzieć - super!!!
OdpowiedzUsuńMałgoniu, ależ z Ciebie superowa laseczka!
OdpowiedzUsuńTo nie słoneczko tam świeci, tylko Ty : )
bo tylko w LUBLINIE są takie piękne dziewczyny!!!
OdpowiedzUsuńślicznie Małgosiu wyglądasz!
pozdrawiam