Małgosiu D. zdjęcie dla Ciebie :). Skrzywiona ciut jestem, ale słońce było, a przede wszystkim córcia moja kochana, nie umie mamusi zrobić poprawnie zdjęcia :):)
Jestem w płaszczyku z osiedlowego sklepiku i chuście mojej produkcji.
Embargo na zakup włóczki, totalna mania robótkowa, czyli o tym jak zmieniło się moje życie
poniedziałek, 28 marca 2011
niedziela, 27 marca 2011
SWETER- KID MOHAIR CONFETTI nr 02 i DLG nr 85
Lecimy dalej. Tym razem sweterek dla MNIE... i tylko dla mnie.
Confetti połączone ze 100% wełną. Nie dość, że KID MOHAIR je żywcem, to dodałam wełnę.
Szczęścia, zdrowia, pomyślności :)
Nabrałam 130 oczek. Robiony w poprzek, po obu stronach 10 oczek brzegowych dzierganych ściegiem francuskim. Druty ADDI Lace nr 6,5 na żyłce 100cm. Kid Mohair zakupiony w e-dziewiarka.
Confetti połączone ze 100% wełną. Nie dość, że KID MOHAIR je żywcem, to dodałam wełnę.
Szczęścia, zdrowia, pomyślności :)
Nabrałam 130 oczek. Robiony w poprzek, po obu stronach 10 oczek brzegowych dzierganych ściegiem francuskim. Druty ADDI Lace nr 6,5 na żyłce 100cm. Kid Mohair zakupiony w e-dziewiarka.
SWETEREK- SEDEF NAKO nr 3323 i ZEPHIR nr 52 cd.
Sweterek zakończony lub wykończony, albo ja zamęczona. Nie mogę jednej rzeczy robić dłużej aniżeli dwa dni. Każdy kolejny dzień, to męczarnia.
Zużyłam jeden motek moherku SEDEF i hmmm właśnie, ile Zephir-a?.....myślę, że pół motka, czyli 50g.
Zephir jest bardzo wydajny i delikatny. Jestem zadowolona z zakupu i już szykuję jako dodatek do kolejnego sweterka. Rękawy zrobiłam z podwójnej nitki Zephir-a.
Druty nr 7. Rozmiar 36/38. Nabrałam na tył 52 oczka, na przody i rękawy po 35 oczek.
Zużyłam jeden motek moherku SEDEF i hmmm właśnie, ile Zephir-a?.....myślę, że pół motka, czyli 50g.
Zephir jest bardzo wydajny i delikatny. Jestem zadowolona z zakupu i już szykuję jako dodatek do kolejnego sweterka. Rękawy zrobiłam z podwójnej nitki Zephir-a.
Druty nr 7. Rozmiar 36/38. Nabrałam na tył 52 oczka, na przody i rękawy po 35 oczek.
czwartek, 24 marca 2011
SWETEREK- SEDEF NAKO nr 3323 i ZEPHIR nr 52- cd.
Tył sweterka. Na dole wzorek-listki.
Zaczęłam przód. Wczoraj dokupiłam satynową wstążkę i powstanie portfelowy sweterek.
Zaczęłam przód. Wczoraj dokupiłam satynową wstążkę i powstanie portfelowy sweterek.
wtorek, 22 marca 2011
SWETEREK- SEDEF NAKO nr 3323 i ZEPHIR nr 52
Sweterek dla koleżanki.
Ma być mały, dopasowany, delikatny. Postaram się oczywiście o to. Jak na razie mam problem, ile nabrać oczek, aby stał się takim. Dzięki Zephirowi moherek łagodnieje, bo niestety, ale włóczki z nitką metalizowaną strasznie drapią.
SEDEF ma delikatny włosek, opalizującą nitkę i pochodzi z e-dziewiarka. Kolor jest bardzo letni, prawdziwy turkus.
Ma być mały, dopasowany, delikatny. Postaram się oczywiście o to. Jak na razie mam problem, ile nabrać oczek, aby stał się takim. Dzięki Zephirowi moherek łagodnieje, bo niestety, ale włóczki z nitką metalizowaną strasznie drapią.
SEDEF ma delikatny włosek, opalizującą nitkę i pochodzi z e-dziewiarka. Kolor jest bardzo letni, prawdziwy turkus.
KOMIN-SARAYLI ROZETTI nr 104-03
Włóczka zwyciężyła. Mam jej serdecznie dość. Dałam radę przerobić 1,5 motka na drutach nr 10. Komin jest olbrzymi i puchaty. Zostało jeszcze pół motka na czapkę, ale zrobię ją dopiero jesienią....uffff
Ale oczywiście na koniec, podczas zszywania nitka pękła, a raczej rozlazła się. I to byłoby na tyle, tej Pani już dziękujemy :)
Ale oczywiście na koniec, podczas zszywania nitka pękła, a raczej rozlazła się. I to byłoby na tyle, tej Pani już dziękujemy :)
ZAKUPY...
Dzisiejsze "shopping-owe" zakupy......czarny żakiet do jeansów i koszule dla Wiki, biały żakiecik dla koleżanki, a dla mnie płaszczyko-żakiet. Jest genialny, do czarnych rurek będzie rewelacyjnie pasować. Trzy rzeczy z metką. Trudno.... jutro dostawa...matko:)
poniedziałek, 21 marca 2011
SWETER- SARAYLI ROZETTI nr 104-03
Sweter nawet, nawet. Wczoraj już klęłam, ale jak rano wstałam, to o dziwo posłałam w jego kierunku uśmiech. Włóczka okropna, bezapelacyjnie do odstrzału. Ilość węzełków jest przerażająca. Tak wiem, luźny splot, ale to nie jest wytłumaczenie na jej rwanie. Przeszła samą siebie :)
Rozmiar 38.
Nabrałam 52 oczka, przerobione ściągaczem 2 na 2. Wysokość ściągacza 30cm. Po osiągnięciu takiej wysokości dodałam po trzy oczka po obu stronach przerabiając dżersejem. W ten sposób utworzyło się kimono. Następnie po obu stronach dodałam kolejne 50 oczek na rękawy. Długość rękawa 60cm. Po osiągnięciu 27cm, zamknęłam pośrodku 50 oczek na dekolt. I tym o to sposobem dobrnęłam do pleców. Lustrzane odbicie tylko, że zamykanie oczek. Pozostaje już tylko zszycie boków.....
Zużyłam 3 motki. Druty nr 8.
Zostały jeszcze dwa motki nieszczęśnicy, więc szybko wrzuciłam na druty nr 10 i robię komin.
UWAGA: ROZCIĄGA SIĘ PODCZAS NOSZENIA!!! dostałam info od córki....
Nabrałam 52 oczka, przerobione ściągaczem 2 na 2. Wysokość ściągacza 30cm. Po osiągnięciu takiej wysokości dodałam po trzy oczka po obu stronach przerabiając dżersejem. W ten sposób utworzyło się kimono. Następnie po obu stronach dodałam kolejne 50 oczek na rękawy. Długość rękawa 60cm. Po osiągnięciu 27cm, zamknęłam pośrodku 50 oczek na dekolt. I tym o to sposobem dobrnęłam do pleców. Lustrzane odbicie tylko, że zamykanie oczek. Pozostaje już tylko zszycie boków.....
Zużyłam 3 motki. Druty nr 8.
Zostały jeszcze dwa motki nieszczęśnicy, więc szybko wrzuciłam na druty nr 10 i robię komin.
piątek, 18 marca 2011
PONCHO- KARTOPU Firenze Tiftik nr 930
Poncho w ciemnym odcieniu szarości...
Wyszło bardzo duże, wymiar 63cm x150cm. Druty nr 8, jeden motek włóczki moherowej.
Aplikacja w kolorze jasnego oraz ciemnego szarego melanżu, z odrobiną żółtego, buraczkowego i zieleni.
Jest bardzo delikatne i lekkie. Można otulić się w chłodniejszy dzień.
Mam nadzieję, że spodoba się nowej właścicielce....
Wyszło bardzo duże, wymiar 63cm x150cm. Druty nr 8, jeden motek włóczki moherowej.
Aplikacja w kolorze jasnego oraz ciemnego szarego melanżu, z odrobiną żółtego, buraczkowego i zieleni.
Jest bardzo delikatne i lekkie. Można otulić się w chłodniejszy dzień.
Mam nadzieję, że spodoba się nowej właścicielce....
środa, 16 marca 2011
wtorek, 15 marca 2011
Coś...
Zmiana planów...mam zamówienie na poncho, także sweterek musi ustąpić miejsca.
A tutaj coś wyszperałam, boskie kolory i proste fasony.....obłęd obłędny :)
A tutaj coś wyszperałam, boskie kolory i proste fasony.....obłęd obłędny :)
Losowanie Igraszkowego Konkursu z 15 marca
...nadszedł moment losowania. Robię to teraz, bo mam ciut robótki.
Dziękuję wszystkim osobom odwiedzającym, które zostawiły swój ślad i przepraszam, nagroda i tym razem jest jedna. Z bólem serca przystępuję do losowania, ale od razu zaznaczam, niedługo ogłoszę kolejny konkurs.
Nie smućcie się :)
Dziękuję wszystkim osobom odwiedzającym, które zostawiły swój ślad i przepraszam, nagroda i tym razem jest jedna. Z bólem serca przystępuję do losowania, ale od razu zaznaczam, niedługo ogłoszę kolejny konkurs.
Nie smućcie się :)
Zaczynamy........
Losuję i......
Wygrywa los: Kasia- J'adore Knitting
Serdecznie gratuluję.
Kasiu proszę o kontakt. Mój adres mailowy jest zamieszczony na blogu.
poniedziałek, 14 marca 2011
CHUSTA - MOHAIR 6000 ISPE nr 73 cd. przeznaczona na aukcję dla Pana Witolda z Lutowisk, któremu spłonął dom...
Chusta z dwóch motków moheru w kolorze seledynowym zakupionych w e-dziewiarka.
Wymiar: 180cm x 80cm. Druty ADDI nr 6,5 na żyłce.
Aplikacja w kolorze wrzosowym i jasno fioletowym.
Jest bardzo delikatna, lekka jak mgiełka.....
Coś.......
się zrobi, jak się skończy, to co się zaczęło :):)
Mysza juz przebiera nóżkami, więc mamusia się śpieszy
to też, ale muszę pomyśleć, wprowadzę tradycyjnie modyfikacje
niedziela, 13 marca 2011
PONCHO- KARTOPU Firenze Tiftik nr 1001 cd.
Poncho- prostokąt o wymiarach 68cm x 140cm. Jeden motek, druty nr 8, 80 oczek, czesanka w kolorze szarego melanżu, z odrobiną szafiru, turkusu i żółci.
Zwiewne i cieniutkie na chłodne wiosenno-letnie poranki i wieczory...
Poncho o tyle jest dobre, że nie ma znaczenia gdzie jest przód, a gdzie tył, dowolność noszenia.
Ciemno źle, słońce źle, nie poprawiam zdjęć....trudno.
Kiepsko zaczęła się niedziela pomimo słońca.
Przepraszam, że nie byłam ostatnio u Was, ale wynika to z dużej ilości pracy i braku czasu. Jak najszybciej nadrobię zaległości....pozdrawiam ciepło z Lublina
Zwiewne i cieniutkie na chłodne wiosenno-letnie poranki i wieczory...
Poncho o tyle jest dobre, że nie ma znaczenia gdzie jest przód, a gdzie tył, dowolność noszenia.
Ciemno źle, słońce źle, nie poprawiam zdjęć....trudno.
Kiepsko zaczęła się niedziela pomimo słońca.
Przepraszam, że nie byłam ostatnio u Was, ale wynika to z dużej ilości pracy i braku czasu. Jak najszybciej nadrobię zaległości....pozdrawiam ciepło z Lublina
sobota, 12 marca 2011
CHUSTA - MOHAIR 6000 ISPE nr 73
Poncho schnie, raczej jego baza. Jutro aplikacja....
A tymczasem dziergam chustę na aukcję dla Pana Witolda z Lutowisk, któremu spłonął dom...
A tymczasem dziergam chustę na aukcję dla Pana Witolda z Lutowisk, któremu spłonął dom...
czwartek, 10 marca 2011
CHUSTA-ANGORA de LUX nr 585 cd.
Chusta skończona.
Pół motka Angory w czarnym kolorze z e-dziewiarka, pozostałość po szalu. Druty KP nr 6,5.
Aplikacja w fioletach, ale tym razem z czesanki akrylowej.
Zupełnie inaczej zachowuje się pod igłą. Należy jednak uważać, aby jej nie wbić w matę,
bo może tam zostać :).
Jak zwykle musiałam coś pokombinować, dodatkowo zrobiłam dwa ukośne paski z narzutów. Wymiar chusty 170cm x65cm.
Pół motka Angory w czarnym kolorze z e-dziewiarka, pozostałość po szalu. Druty KP nr 6,5.
Aplikacja w fioletach, ale tym razem z czesanki akrylowej.
Zupełnie inaczej zachowuje się pod igłą. Należy jednak uważać, aby jej nie wbić w matę,
bo może tam zostać :).
Jak zwykle musiałam coś pokombinować, dodatkowo zrobiłam dwa ukośne paski z narzutów. Wymiar chusty 170cm x65cm.
hmmmm....to miały być irysy :):)
inspiracją był obraz Uli, mam nadzieję, że nie będzie zła za prezentację na blogu
środa, 9 marca 2011
Subskrybuj:
Posty (Atom)