Sklep

niedziela, 14 sierpnia 2011

CHUSTA- KARTOPU FIRENZE TIFTIK nr 1007 koniec

W końcu wytrwałam i skończyłam szarą chustę. 
Aplikacja z wełny czesankowej w kolorze ciemnego fioletu, 
z przebłyskami lawendy i odrobiną pomarańczy oraz żółci. 
Wymiary chusty to 80cmx200cm, druty HH nr 6.








czwartek, 11 sierpnia 2011

CHUSTA- MOHAIR BRILLIANT BLACK YarnArt koniec

Trudno, lepiej nie będzie.
Może jak Mysza wróci, to poprawię zdjęcia. 
Nic nie poradzę, kombinowałam na wszystkie możliwe sposoby.
Chusta ma piękny węgielkowy odcień i nanizane koraliki w pięknych surowych kolorach.
Zużyłam 5 motków moheru, druty HH nr 5, wymiary 70cmx160cm.

Na niektórych zdjęciach wygląda jakby była posypana ziarenkami piasku.

PRACA DO SPRZEDANIA!





MOHAIR BRILLIANT zakupiony w e-dziewiarka.

CHUSTA- MOHAIR BRILLIANT BLACK YarnArt cd.

Chusta została rozłożona do blokowania, pod bacznym okiem pomocnika Franka. Drugi pomocnik Puma obserwował z kanapy :)......nie wiem jak przetrwają szpilki, bo strasznie korcą chłopaków.

Niestety kiepskie zdjęcia nadal. Mam nadzieję, że jutro, a w zasadzie dzisiaj, w ciągu dnia uda mi się pokazać urodę włóczki.


Chusta przeznaczona jest do sprzedaży. Zapraszam!

sobota, 6 sierpnia 2011

CHUSTA- MOHAIR BRILLIANT BLACK YarnArt

Zajawka chusty, przepraszam za jakość zdjęć, ale cóż, aparat jest nad morzem :):):)

CHUSTA- SUNNY ALIZE nr 26 koniec

Na początek harce, oj działo się, działo :)


















Chusta powstała z niecałych dwóch motków bawełny.
Wystarczyłoby na jeszcze jeden pas kwadratów.
Druty HH nr 5, podwójna nitka, włóczka zakupiona w e-dziewiarka.



CHUSTA- SUNNY ALIZE nr 26

Chustę skończyłam dziergać wczoraj. 
Już schnie, wieczorkiem może pokażę zdjęcia.
Przepraszam za tło, muszę jednak rozkładać dzianinę na białym prześcieradle.


Wczoraj zaczęłam kolejną chustę.


czwartek, 4 sierpnia 2011

CHUSTA- KUREYON SOCK YARN nr S185 koniec

A tak prezentuje się w świetle dziennym :)




Wymiary chusty 70cmx200cm, jeden motek, druty HH nr 5.
NORO do nabycia w e-dziewiarka.

Zajawka...

Rozpoczęłam patchwork z bawełny Alize. Mam nadzieję, że klient będzie zadowolony. 
Włóczka jest rewelacyjna. Dziergam podwójną nitką....


środa, 3 sierpnia 2011

CHUSTA- KUREYON SOCK YARN nr S185 cd

Chusta schnie, kolory bajecznie jesienne.
Jutro zaprezentuję w świetle dziennym.....
Na pierwszym zdjęciu rzeczywiste kolory. 



poniedziałek, 1 sierpnia 2011

sobota, 30 lipca 2011

CHUSTA- KUREYON SOCK YARN nr S185

Kolory troszkę przekłamane, ale na pewno jesienne ;)


Poprawa szaliczka...

Jednak bambulina okazała się za gruba na szaliczek dla małego kociaka. Zrobiłam drugi z cienkiej wełenki, która została z Wiki sweterka. Teraz jest idealnie :)
I co najważniejsze Franusiowi nie przeszkadza szaliczek :) dumnie w nim paraduje.

Szaliczek :)

Ponieważ Franusia przewiało i niestety wykręciło szyjkę, to zrobiłam maleństwu szaliczek z "bambuliny" :)


A tutaj obaj Panowie :)


piątek, 29 lipca 2011

CHUSTA- KUREYON SOCK YARN nr S182 koniec

Oto kolorowe cudo.
Cudo, bo włóczki NORO, to szaleństwo barw, oczy same się śmieją :)
Żeby nie było, że  w samozachwyt popadam, chodzi jedynie o kolorystykę moteczków.
Metoda "Patchwork" okazała się wspaniałą zabawą, polecam.
Na chustę zużyłam 1 motek, wymiar po blokowaniu 75cmx150cm, druty HH nr 5.


Za szybko zdjęłam z ręcznika, także zaraz idzie z powrotem leżakować :)




Włóczka po płukaniu mięknie.
Kolory na zdjęciach wyglądają tak jak w rzeczywistości.
Włóczka do nabycia w e-dziewiarka.







Poniżej sesja maluchów. Niestety w dalszym ciągu chorują. Zapadły na "koci katar". Od poniedziałku codzienne wizyty w przychodni i od dzisiaj poszły sterydy w zastrzykach oraz kropelkach.
Bidulki, ale jak widać na zdjęciach panuje w domu istne szaleństwo :)




piątek, 22 lipca 2011

środa, 20 lipca 2011

CHUSTA- BAMBOO FINE nr 60 cd.

Zużyłam 118g bambusa, którego nabyłam w e-dziewiarka.


 
Wymiar chusty 70cmx170cm, druty HH nr 4,5.

Nie mogłam zrobić zdjęć w ogródku ze względu na maleństwa, także jakość powyższych jest kiepska.
Z blokowaniem też miałam troszkę zachodu, ale jakoś się udało.
Musiałam przyśpieszyć schnięcie żelazkiem i parą, ale efekt końcowy zadowalający.